Wojtuś i Adaś dyskutują o swoich kulinarnych preferencjach.
A: A ja nie lubię niczego z mleka! (akurat guzik prawda, bo Młodszy
mógłby żyć samym nabiałem, ale to pewnie taka prowokacja na potrzeby
dyskusji z bratem )
W: Ale lody są z mleka! Nie lubisz lodów?!
A: Nie…. lody są z lodówki!