W ostatni weekend Adaś opanował jazdę na normalnym, dwukołowym rowerze z pedałami.
Przymiarki do tego rowerka robiliśmy już od kilku miesięcy, ale problem był taki, że dziecko małe - nie dosięgało nogami do ziemi... Posadzony i rozpędzony jechał bez problemu, w końcu miał za sobą 2 lata treningu równowagi na rowerku biegowym. Ale samodzielnie wystartować nie dawał rady.
Ponieważ jednak pourlopowy pomiar wzrostu wykazał 1,5 cm na plusie, postanowiliśmy spróbować jeszcze raz. I tym razem pełen sukces!
Adaś jest bardzo dumny ze swojej nowej umiejętności :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz